Moi drodzy!
Długo szukałam przepisu na naprawdę doskonały czarny las, aż w końcu po wielu modyfikacjach udało mi się go stworzyć.
To prawda, że połączenie wiśni i czekolady zawsze będzie udane, jednak ten tort to już prawdziwe niebo.
Tort jest dość pracochłonny, ale przygotowania znacznie można sobie skrócić robiąc inną dekorację.
A i jeszcze jedno, jeśli lubicie bardzo wilgotne i mokre torty ilość ponczu możecie zwiększyć, jeśli natomiast za takimi nie przepadacie możecie ją równie dobrze zmniejszyć i ilość ponczu stosować "na oko". :)
Polecam!
Składniki (na tortownicę o średnicy 26cm)
:
Biszkopt:
- 5 jaj
- 155 g cukru
- 40 g gorzkiego kakao (przesianego)
- 80 g mąki pszennej (przesianej)
Białka ubić na sztywną pianę i stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając, aż masa będzie lśniąca i bardzo sztywna. Dodać żółtka, mąkę i kakao i delikatnie wmieszać.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Masę przelać do formy, wyrównać.
Piec w nagrzanym do 175
ºC piekarniku, przez około 40 minut (lub mniej) do tzw. suchego patyczka.
Wyjąć biszkopt i stanowczo rzucić go na blat, stół, lub podłogę. Następnie chwilkę ostudzić po czym naciąć ranty dookoła i przełożyć biszkopt dnem do góry, pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Biszkopt przeciąć na 2 blaty.
Warstwa browni:
- 50 g gorzkiej czekolady
- 65 g masła
- 20 g brązowego cukru
- 50 g białego cukru
- 1 jajo
- 60 g śmietany 18%
- 50 g mąki
- 0,5 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 85 ml mleka
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Białko z jaja ubić na sztywną pianę.
Masło utrzeć z brązowym i białym cukrem. Dodać żółtko, zmiksować, następnie dodać śmietanę i chwilkę zmiksować, do połączenia składników. Dodać czekoladę, mąkę, sodę, sól i mleko i całość wymieszać łyżką. Na koniec delikatnie wmieszać ubite białko.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Piec 15 minut w 180
ºC. Ostudzić.
Podczas pieczenia warstwa może urosnąć, jednak podczas stygnięcia powinna opaść i mieć około 0,5- 1 cm.
Poncz (ilość można modyfikować)
:
- pół szklanki wiśniówki
- pół szklanki wody
- 1,5 łyżeczki cukru
Składniki wymieszać ze sobą.
*można zrobić też poncz z połowy szklanki soku spod wiśni, np w kompocie w słoiku i dopełnić wódką i cukrem.
Masa:
- 250 g serka mascarpone
- 200 g kremowego serka
- 420 ml śmietany 30%
- około pół szklanki cukru pudru
Serki połączyć ze sobą i zmiksować z cukrem pudrem (polecam go dodawać stopniowo, wedle Waszych preferencji słodkiego smaku, można dodać więcej lub mniej).
Śmietanę ubić na sztywno. Dodać do zmiksowanych serków i delikatnie łyżką połączyć składniki.
Dodatkowo:
- drylowane wiśnie, ok. 500 g (mogą być świeże, mrożone, jednak najlepsze są takie z kompotu- w słoikach, lub w alkoholu, lekko kwaskowe, miękkie)
- dobra konfitura wiśniowa z całymi wiśniami
Przygotowanie:
Blat biszkoptowy mocno nasączyć połową ponczu, następnie posmarować go dość obficie konfiturą z wiśni. Nałożyć około 1/3 masy, a na niej ułożyć połowę ilości wiśni z kompotu.
Na to położyć blat z browni i posmarować konfiturą wiśniową, nałożyć kolejną 1/3 masy i pozostałą ilość wiśni z kompotu. Na to drugi blat biszkoptowy, który należy nasączyć pozostałą ilością ponczu.
Pozostałą ilość masy należy rozłożyć na gorę i boki tortu.
Dekoracja:
100 g czekolady białej i 100 g czekolady gorzkiej należy posiekać i obtoczyć nią boki tortu.
200 g śmietanki 30% należy ubić na sztywno, do połowy można dodać kakao i rękawem cukierniczym wyciskać kleksy na torcie.
Wisienki koktajlowe, układamy na kleksach z bitej śmietany.
A przepis na czekoladowe świdry do ozdoby
TUTAJ.
Bon Appétit!