Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chleby i Chlebki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chleby i Chlebki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 stycznia 2015

Chałka Jeffrey Hamelman

Kochani witam Was serdecznie w Nowym Roku! :)
Dzisiaj mam dla Was przepis na wspaniała chałkę, zresztą co tu dużo mówić...jest cudowna, delikatna i bardzo reprezentacyjna. Zrobiła furorę na moim świątecznym stole, ale myślę że jest perfekcyjna na każdą inną okazję. Przygotowanie jej jest naprawdę banalne, jedyne z czym miałam kłopot to misterne zaplatanie warkocza według wskazówek J. Hamelmana i musiałam prosić o pomoc fachowca w tej dziedzinie (za co mu serdecznie dziękuję:*). Ale Wy nie musicie rzucać się od razu na głęboką wodę i możecie zapleść chałkę w tradycyjny sposób z 3 warkoczy.
Przepis z moją delikatną zmianą (dodałam mleko) pochodzi z książki "Chleb" Jeffrey Hamelman.
Polecam!

Składniki (na 3 chałki):
  • 907 g mąki pszennej chlebowej (w oryginale 607 g mąki chlebowej i 300 g mąki wysokoglutenowej)
  • 74 g cukru 
  • 68 g żółtek (4-5 sztuk) 
  • 128 g całych jaj (2 sztuki) 
  • 68 g oleju roślinnego 
  • 289 g letniej wody 
  • 17 g soli 
  • 9 g drożdży instant lub 40 g drożdży świeżych 
Jeśli używamy drożdży świeżych (ja tak zrobiłam) należy przygotować rozczyn. Drożdże umieścić w misce, dodać 2 łyżki cukru (z porcji przeznaczonej na chałkę) i odrobinę letniego mleka. Wymieszać i odstawić na około 20 minut aż rozczyn "ruszy". Przy drożdżach instant pominąć ten etap i dodać je bezpośrednio do reszty składników.
Wszystkie składniki umieścić w dużej misce, wymieszać łyżką aby wstępnie się połączyły, a następnie wyrobić gładkie, miękkie i elastyczne ciasto. 
Umieścić w misce, przykryć ściereczką lub folią spożywczą i odstawić do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (około 1,5 - 2 h). 
Następnie delikatnie odgazować ciasto i podzielić na 3 równe części. 
Ja przygotowałam 2 chałki jedną klasyczną, a drugą tzw. podwójną czyli składaną z 2 osobnych części. Początkującym polecam jednak wykonanie 3 osobnych chałek. 
Zaplatamy każdą chałkę (poniżej przykłady). 
Odstawić na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i pozostawić do wyrośnięcia na około 1,5 godziny. 
Przed pieczeniem dokładnie posmarować chałki roztrzepanym jajkiem i posypać dodatkami (u mnie mak i czarnuszka). 
Piec w 190ºC. Mniej więcej chałka o wadze 0,5 kg powinna piec się przez 30 minut. 

Bon Appétit!
Poniżej przykłady zaplatania chałki: 


piątek, 14 listopada 2014

Newellowe Smaki - Focaccia! :)

Mniam, mniam, mniam! 
Taka właśnie jest ta focaccia. Uwielbiam (o czym pewnie już dobrze wiecie) wszelkie chlebki, placki i domowe drożdżowe wypieki. A ten ma idealnie chrupiącą skórkę, miękki środek i ten cudowny aromat. I jeszcze jedno, genialne dodatki. Suszone pomidorki, oliwki, rozmaryn i coś co nadaje charakteru temu wypiekowi, czyli Newella wędzona. Zakochałam się w tym produkcie! Po pierwsze za jego wartości odżywcze, a po drugie za smak. Jak tylko otworzyłam opakowanie mogłam przenieść się w klimaty gór i Zakopanego, ponieważ pachnie i smakuje prawie identycznie jak moje ukochane oscypki (jest może nieco delikatniejsza i bardziej miękka). A w tym wypieku zamienia się w chrupiące kawałeczki od których ciężko się oderwać!
Polecam!



Składniki: 

Ciasto: 
  • 30 g świeżych drożdży 
  • 320 ml wody 
  • łyżka cukru 
  • 500 g mąki 
  • 1 łyżeczka soli morskiej 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
Drożdże wymieszać z cukrem i 100 ml letniej wody. Pozostawić na 20 minut, aż drożdże zaczną pracować. Mąkę przesiać i dodać do niej sól, oliwę z oliwek, rozczyn z drożdży i pozostałą ilość letniej wody (220ml). Całość wymieszać łyżką lub widelcem, aby składniki wstępnie się połączyły, a następnie wyrobić gładkie i miękkie ciasto (15 minut). 
Ciasto włożyć do natłuszczonej oliwą miski (polać je również z wierzchu), przykryć folią spożywczą lub ściereczką i odstawić, aby podwoiło swoją objętość (1,5h). 
Po tym czasie delikatnie odgazować ciasto i rozciągnąć na dużej blasze (natłuszczonej oliwą). 
Odstawić do podrośnięcia na 30 minut. 
Zrobić w cieście kilka wgłębień palcami i dodać na wierzch dodatki. 

Dodatki: 
  • 100 g Newelli wędzonej (można dać więcej)
  • 4-5 suszonych pomidorów
  • kilka zielonych oliwek 
  • rozmaryn 
  • gruboziarnista sól morska
Newellę porwać na drobne kawałki. Pomidorki pokroić na drobniejsze części. 
Na przygotowane do pieczenia ciasto rozłożyć równomiernie pokrojone pomidorki i Newelle, rozłożyć oliwki i gałązki rozmarynu. 
Całość obficie polać oliwą, można delikatnie posypać solą morską. 
Piec około 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200ºC 

Bon Appétit!



Gotuj z Newellą

niedziela, 9 września 2012

Pan co'Santi - Chleb z Orzechami Włoskimi i Rodzynkami

Chlebek wyjątkowy, niesamowity, wspaniały. Aromat jest nieziemski! 
Orzechy i rodzynki nadają mu wyjątkowego charakteru, jak również lekko rustykalny wygląd dopełnia jego czaru. Bochenek ma baardzo chrupiącą skórkę i mięsisty miąższ.
Z pewnością coś dla tych, którzy lubią niestandardowe wypieki o nietypowym aromacie.
Wypiek ten bierze udział w akcji "Upiecz Smakowity Chleb!", której patronem są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica", producent margaryny "Smakowita".
Przepis pochodzi z książki Jima Laheya, ja znalazłam go na tej stronie.

Gorąco polecam!


Składniki (na 1 bochenek):
  • 400 gram mąki pszennej
  • 85 g rodzynek
  • 50 g siekanych orzechów włoskich
  • 1 i 1/4 łyżeczki soli
  • 3/4 łyżeczki cynamonu
  • 6 g świeżych drożdży (lub 2 g suchych)
  • 350 g wody
  • szczypta pieprzu
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą łyżką. Odstawić na 12- 18 godzin.
Następnie przełożyć ciasto na oprószoną mąką stolnicę, złożyć na pół, obsypać mąką i odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę. Ja przełożyłam chlebek do mocno oprószonej mąką ściereczki, a całość do miski.
W między czasie rozgrzać garnek żeliwny, lub kamień, tzn. włożyć go do zimnego piekarnika, włączyć na 230ºC i rozgrzać go do gorąca, ok. 30-40 minut.
Przełożyć wyrośnięty chleb do rozgrzanego garnka, przykryć pokrywką i piec 30 minut.
Następnie zdjąć pokrywkę i dopiekać 15-30 minut, tak aby skórka była brązowawa i chrupiąca.
Na kamieniu pieczemy około 40 minut.
Chlebek jest upieczony jeśli wydaje pusty głos po stukaniu w skórkę.
Ostudzić chlebek.

Bon Appétit!
  

Upiecz Smakowity Chleb!

piątek, 7 września 2012

Grillowane Pizze z Karmelizowaną Cebulą, Kozim Serem i Kiełbasą

Chlebki pieczone na patelni grillowej smakują trochę jak pita, a trochę jak ciasto na pizzę (podobno takie chlebki piekła też Gwyneth Paltrow). 
Mnie natomiast zachwyciło połączenie składników znajdujących się na tych placuszkach.
Karmelizowana czerwona cebula, ser kozi i pyszna kiełbasa to wspaniałe połączenie! Warto jednak trochę zainwestować w jakoś produktów, bo uwierzcie mi, że w tym daniu będą bardzo wyczuwalne wszelkie "oszustwa". :)
Przepis pochodzi z bloga Dorotki.
Polecam (szczególnie tym, którzy lubią nowe doznania smakowe)! :) 


Składniki:

Ciasto (na ok. 6 chlebków):
  • 400 g mąki
  • 2 łyżeczki soli morskiej
  • 1 łyżeczka suchych drożdży lub 2 dag świeżych
  • 2 łyżki oliwy
  • 250-280 ml ciepłej wody
Przesiać mąkę do miski, dodać sól, suche drożdże (świeże rozpuścić w wodzie), oliwę i ciepłą wodę . Zagnieść elastyczne, lekkie ale zwarte ciasto.
Ciasto odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Ciasto ponownie zagnieść.
Rozgrzać patelnię grillową. Odrywać kawałki ciasta, rozwałkować je i ułożyć na patelni (im cieniej rozwałkujemy tym będą bardziej chrupiące). 
Kiedy chlebki będą upieczone po jednej stronie (4-5 minut), przewrócić je na drugą.

Karmelizowana cebula:
  • ok. 1 kg cebuli
  • oliwa
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • sól
  • pieprz
Rozgrzać patelnię z oliwą (ok 2 łyżki) i wrzucić pokrojoną w półplasterki cebulę, smażyć ok 20 minut co jakiś czas mieszając. Dodać cukier i ocet, szczyptę soli i pieprzu, dusić 5 minut.
 
Dodatkowo:
  • kiełbasa (najlepiej długodojrzewająca)
  • ser kozi
  • świeża natka pietruszki i bazylia
Przygotowanie:

Na upieczonych chlebkach ułóżyć cebulę, plasterki kiełbasy i rozkruszony ser. 
Przed podaniem posyp natką pietruszki i bazylią.

Bon Appétit!



I ostatnie danie w ciągu dnia, kolacja!
Wpis dodaję do akcji Kuchnia 24/7.

sobota, 18 sierpnia 2012

Chlebki z Karmelizowanym Czosnkiem

Te chlebki to zdecydowanie coś na wyjątkową okazję. 
Najlepiej smakują odrywane kawałek po kawałku i maczane w jakimś aromatycznym sosie, gulaszu i z innymi tego typu daniami. 
Choć ich wykonanie zajmuje sporo czasu i jest pracochłonne, uważam, że raz na czas można sobie pozwolić na taką ekstrawagancję. :)
Przepis z książki Dan Lepard i Richard Whittington "Wypiekanie chleba krok po kroku", ja zaczerpnęłam go z bloga Lo
Polecam!


Składniki: 

Chlebki:
  • 300 ml ciepłej wody
  • 425 g mąki pszennej chlebowej + mąka do podsypywania 
  • 1 torebka (7 g) suszonych drożdży 
  • 75 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy 
  • 100 g włoskiej mąki typu "00" lub mąki szymanowskiej 
  • 10 g drobnej soli 
  • 75 ml oliwy z oliwek lub oliwa do posmarowania chleba 
  • mąka kukurydziana do posypania blachy
Do dużej miski wlać wodę. Dodać połowę mąki chlebowej i drożdże. Zmiksować całość (końcówki haki) do połączenia się składników. Przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 - 2 godzin lub do chwili kiedy masa pokryje się bąbelkami i spieni. 
Do ciasta w misce dodać sok pomarańczowy, resztę mąki chlebowej i mąkę typu "00" i sól. Wymieszać dłońmi. Ciasto będzie bardzo wilgotne i lepkie. Wlać na nie około 1/3 oliwy. Rozprowadzić ją na cieście i dłoni i wyrabiać masę do uzyskania gładkiego i błyszczącego ciasta (8 - 10 minut). Przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na 45 minut. 
Polać kolejną 1/3 oliwy i powtórzyć czynności wyrabiania (około 3-5 minut). Przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut. 
Ponownie polać resztą oliwy i powtórzyć czynności. Po kolejnych 30 minutach ponownie wyrobić ciasto jak poprzednio (już bez oliwy) i przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut. 
Powtórzyć te czynności jeszcze 4 razy zachowując 30 minutowe przerwy na wyrastanie. Całość zajmie 3 godziny. 

Nadzienie czosnkowe
  • 3 główki czosnku (rozdzielone na ząbki 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek  
  • 1-2 łyżki wody 
  • 1 łyżka octu balsamicznego 
  • 3 łyżki cukru pudru 
  • 1 łyżeczka drobnej soli 
  • 1/4 łyżeczki pieprzu 
  • posiekane listki z jednej gałązki rozmarynu
Czosnek podzielić na ząbki (bez obierania) i wrzucić je na 2 minuty do gotującej się wody. Przełożyć całość na sito i przelać zimną wodą. Obrać ząbki czosnku (takie zblanszowanie bardzo ułatwia tę czynność). 
Na patelnię wlać oliwę i rozgrzać ją. Dodać czosnek i smażyć go mieszając przez 1 minutę. Nie dopuścić do jego przypalenia. Dodać wodę i ocet balsamiczny. Kiedy płyn się zagotuje dodać cukier, sól, pieprz i rozmaryn. 
Zmniejszyć ogień do minimum i dusić całość przez 5 minut. Po tym czasie czosnek powinien być miękki. Zwiększyć ogień i doprowadzić do odparowania płynu do konsystencji syropu. Odstawić do wystudzenia. 

Przygotowanie:

Blat lub stolnicę posypać mąką. 
Ciasto podzielić na 4 części. Każdą uformować w długi wałek i spłaszczyć go. Na całej długości wałka ułożyć 1/4 nadzienia czosnkowego, polać sosem spod czosnku i zalepić mocno ciasto, ponownie formując wałek (tym razem z nadzieniem w środku). Zawinąć ślimaka.  
Uformowane ślimaki ułożyć na blaszce, posmarowaną oliwą i lekko posypaną mąką kukurydzianą, przykryć całość wilgotną ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę. 
Rozgrzać piekarnik do 250°C
Wierzch ciasta posmarować oliwą. Boki i dno piekarnika spryskać wodą i od razu włożyć do niego blachę z ciastem. Po 5 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec jeszcze 35 - 40 minut. Studzić na kratce.

Bon Appétit!

środa, 8 sierpnia 2012

Batony Śniadaniowe na Piwie

Początkowo myślałam, że piwo w tych bułeczkach będzie mocno wyczuwalne, ale po upieczeniu nie czuć go zupełnie. Dla wielbicieli piwa być może to smutna wiadomość, jednak to pieczywo jest fantastyczne! Robi się je bardzo szybko i jest pyszne. Bułki są miękkie i pulchne.
Przepis Sary Lewis z książki ‘The bread book’.
Polecam!


Składniki:
  • 425 g mąki pszennej
  • 250 ml jasnego piwa
  • 1 łyżeczka suchych drożdży
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki płynnego miodu
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
Do miski wsypać mąkę, sól, drożdże, dolać miód i oliwę. Następnie wlać piwo i wyrabiać ciasto przez około 10 minut. Odstawić ciasto w ciepłe miejsce na godzinę ( pod przykryciem ).
Kiedy ciasto już podwoiło swoja objętość, należy je jeszcze raz zagnieść. 
Ciasto podzielić na 4 części, uformować z każdej bułeczkę. 
Ułożyć na blachę posypaną mąką, pozostawiając odstępy, pozostawić pod przykryciem w ciepłym miejscu na około 30 minut.
Przed włożeniem do piekarnika można posypać mąką, piec w temperaturze 220°C przez ok. 10 minut.

Bon Appétit!

środa, 25 lipca 2012

Chała Purimowa

Chała purimowa, to klasyczny przepis z kuchni żydowskiej. 
Jest puszysta, maślana, delikatna w środku i chrupiąca z wierzchu...
Doskonale smakuje posmarowana masłem i ze szklanką zimnego mleka.
Naprawdę warto spróbować! 
Przepis z "Biblioteczki Poradnika Domowego".


Składniki: 
  • 125 ml ciepłego mleka
  • 30 g drożdży
  • 150 g masła
  • 80 g cukru
  • jajko
  • 3 żółtka
  • 500 g mąki pszennej
  • 50 g rodzynek
  • szczypta soli
  • łyżka stopionego masła do posmarowania chałki
 Drożdże rozetrzeć z mlekiem i odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce.
Masło utrzeć z cukrem, dodać kolejno jajko i żółtka. Wsypać rodzynki i mąkę, dodać szczyptę soli i wyrośnięte drożdże. Wyrobić elastyczne i gładkie ciasto. Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Ciasto odgazować i zagnieść jeszcze chwilę. Podzielić na 3 części. Z każdej uformować wałek.
Spleść wałki w warkocz, końcówki chałki zagiąć po spód zaplecionej chałki. Pozostawić do wyrośnięcia jeszcze na 30 minut. Posmarować masłem i piec 40 minut w 180 lub w 160 w piekarniku z włączonym termoobiegiem.

Bon Appétit!


czwartek, 28 czerwca 2012

Chlebki Naan z Czarnuszką

Chlebki Naan, koniecznie z Czarnuszką to była moja miłość od pierwszego wejrzenia (hmm...tak naprawdę pierwszego kęsa). Ta aromatyczna i orientalna przyprawa nadaje chlebkom wyjątkowego smaku. Dawniej takie placki z czarnuszką mój dziadek kupował w piekarni, jednak obecnie cieżko znaleźć piekarnie która używałaby tego niezwykłego dodatku. 
Naany doskonale pasują jako dodatek do różnych potraw, chociaż u mnie wszystkie znikają  same, jeszcze gorące, prosto z pieca.
Oryginalny przepis pochodzi z książki "Madhur Jaffrey's Indian Cooking" M. Jaffrey, ale ja inspirowałam się tłumaczeniem Ptasi.
Polecam!


Składniki: 

Zaczyn: 
  • 150 ml ciepłego mleka
  • 1 łyżeczka cukru
  • 15 g świeżych drożdży lub 1,5 łyżeczki suchych
Umieścić mleko w misce, wymieszać z łyżeczką cukru i pokruszonymi drożdżami. Odstawić do napuszenia na 15-20 min.

 Ciasto: 
  • 450 g mąki pszennej 
  • 1/2 łyżeczki soli 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżki oleju (+ do natłuszczania formy)
  • 150 ml jogurtu lub maślanki
  • 1 duże jajo (opcjonalnie)+ do smarowania chlebków
  • czarnuszka
  • roztopione masło do smarowania chlebków
Przesiać do dużej miski mąkę, sól, proszek do pieczenia. Dodać cukier, rozczyn, olej, jogurt i jajo (zamiast jaja możemy dodać 3-4 łyżki więcej jogurtu). Wymieszać składniki drewnianą łyżką, aż dobrze się połączą. Wyrobić ciasto (mnie to zajmuje ok. 15 min.) aż będzie gładkie i lśniące. Uformować kulę, umieśćić w misce natłuszczonej olejem i nakryć folią. Odstawić do wyrośniecia 
w ciepłe miejsce na 1 godzinę (lub dłużej, ciasto ma podwoić swoją objętość).
Nastawić piekarnik na maksymalną temperaturę (minimum 240ºC) ok. 40 minut przed pieczeniem 
z możliwe grubą blachą w środku, odwróconą do góry dnem. Jeśli posiadamy możemy mocno rozgrzać kamień do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto odgazować, podzielić na 6 części. Każdą część uformować na kształt kropli 
i posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać czarnuszką.
Naany kłaść na rozgrzaną blachę/ kamień i piec na złoty kolor (w 250ºC ok. 6 min.). Powinny się napuszyć i miejscami zbrązowieć, ale pozostać miękkie.
Gorące chlebki można posmarować roztopionym masłem. Podawać od razu po upieczeniu.

Bon Appétit!


środa, 20 czerwca 2012

Stecca

Pogada przypomina słoneczną Italię (co bardzo mnie cieszy, ponieważ takie temperatury są chyba właśnie dla mnie stworzone). 
A skoro i u nas taki śródziemnomorski klimat, to nasze posiłki koniecznie z tym klimatem współgrać muszą! 
Przedstawiam Wam zatem Stecce- podłużne, chrupiące, płaskie chlebki, coś w stylu pizzy, bagietki. 
Jednym słowem pomieszanie z poplątaniem, ale z pewnością pyszne i sycące. Przepis jest banalny choć czasochłonny...ale komu tam w czasie "polskiej Siesty" się śpieszy (?)...;)
Przepis podpatrzony na blogu Anny


 Składniki:
  •  3 szklanki mąki
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 3/4 łyżeczki cukru
  • 1/4 łyżeczki drożdży instant
  • 1,5 szklanki wody
Dodatkowo: 
  • oliwa
  • oliwki *
  • pomidor *
  • czosnek *
  • zioła, sól gruboziarnista, pieprz *
 Do miski wlać wodę, dodać drożdże i mieszać do rozpuszczenia.  Dodać mąkę, sól, cukier i wymieszać do połączenia się składników. Nie zagniatać! Miskę nakryć folią i odstawić na 12-18 godzin w temperaturze pokojowej, aby ciasto podwoiło swoją objętość, a na powierzchni ukażą się bąbelki powietrza.
Wyrośnięte ciasto lekko wyrobić ( jeśli zajdzie potrzeba do ciasta dosypać trochę mąki, byle nie za dużo!).
Ciasto uformować w kulę, włożyć do miski obsypanej mąką, posmarować z wierzchu oliwą 
i obsypać szczyptą soli. Oprószyć wierzch ciasta mąką. Przykryć ściereczką. Odłożyć do ponownego wyrastania na 1-2 godzin. Ciasto jest gotowe kiedy podwoi swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części, każdej nadać podłużny kształt, posmarować lekko oliwą 
i nakłożyć wybrane dodatki oraz przyprawy*.
Piec ok. 15 minut w najwyższej mocy piekarnika (u mnie 260ºC).

* w tej części przepisu warto użyć swojej wyobraźni i używać dodatków wedle swoich smakowych fantazji, użyte przeze mnie dodatki są jedynie propozycją (dobrym pomysłem będzie też posmarowanie bagietek rozgniecionym ząbkiem czosnku, dodanie suszonych pomidorów itp.)

Bon Appétit!