To przepis, który w mojej rodzinie jest już od kilku dobrych lat. I choć na moich przyjęciach praktycznie nic dwa razy się nie zdarza, na przyjęciach mojej mamy i babci powtórki zdarzają się częściej, a ta rolada jest tego idealnym przykładem. Kiedy brak im pomysłów na nowe dania, ta rolada jest z pewnością jednym z pierwszych pewników i stałych bywalców przyjęciowych. ;)
Ale nie ma się co dziwić, bo jest przepyszna!
Wędzony łosoś, szpinak i serek z dużą ilością koperku tworzą bardzo udaną kompozycję.
Źródła przepisu nie podam, ponieważ zupełnie nie wiem skąd ten przepis "przytachała" moja mama.
Polecam!
Składniki:
Szpinakowy blat:
- 450 g rozdrobnionego mrożonego szpinaku
- 4 jajka
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz
Szpinak podsmażyć na maśle tak, aby cała woda wyparowała. Doprawić solą i pieprzem.
Ubić pianę z białek.
Szpinak wymieszać z żółtkami, a następnie delikatnie wmieszać ubite białka.
Prostokątna blachę do pieczenia (wielkości piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia.
Na papierze rozsmarować masę szpinakową, dość cienko.
Piec ok. 20 minut w 200ºC.
Po wyjęciu blachy z piekarnika chwilę przestudzić, a następnie za pomocą lnianej ściereczki zrolować.
Masa twarogowa:
- 200 g serka kremowego, lub zmielonego sera
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- skórka otarta z cytryny i sok
- pęczek koperku
- sól, pieprz
Wymieszać twaróg z jogurtem, skórką z cytryny, koperkiem i gałką. Doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny do smaku.
Dodatkowo:
- 150- 200 g wędzonego łososia
Przygotowanie:
Rozwinąć ciasto szpinakowe, posmarować masą twarogową i rozłożyć plastry łososia.
Zrolować, zawinąć ponownie w folii aluminiowej i odstawić do lodówki na kilka godzin.
Przed podaniem pokroić w plastry.
Bon Appétit!
Wow - nigdy nie jadłam czegoś podobnego. Lubię jednak szpinak i łososia, więc... nie może smakować źle :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie smaki to z pewnością coś dla Ciebie :)
Usuńwygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńczy mogę poprosić o instrukcję rolowania?:) kiedy szpinak ostygnie po wyjęciu z piekarnika kładziemy papier na którym piekliśmy na ścierkę i wtedy zwijamy? czy może już bez papieru??
OdpowiedzUsuńSzpinak pieczemy na papierze do pieczenia i ja po wyjęciu z piekarnika jak lekko ostygnie, zwijam taki sam pusty blat szpinakowy z papierem, aby był bardziej elastyczny. Ścierkę można w zupełności pominąć.
UsuńJak przygotuję resztę składników, rozwijam już całkiem zimny blat szpinakowy (nadal na papierze do pieczenia). Nakładam resztę składników, a następnie delikatnie podważam sobie jeden koniec blatu ze szpinakiem i roluję całość do środka, pomagając sobie papierem do pieczenia (mniej więcej tak jak się zwija sushi).
Ja w zasadzie ścierki do tego nie używam, choć można tak jak matę bambusową do sushi. Zwijamy normalnie tak jak każdą roladę na słodko.
Pozdrawiam! :)
Wielka szkoda, że ja nigdy nie bywałam na przyjęciu u Was :D. zapisuję, bo wygląda to obłednie!
OdpowiedzUsuńOj szkoda, szkoda, ale może kiedyś...kto wie :P
Usuńmiałam ogromny apetyt na te roladkę i zrobiłam na wigilię, wyszła niestety porażka, robiłam wg innego przepisu i muszę przyznać, że wyszło coś paskudnego. placek ze szpinaku był mokry i całość nie smakowała najlepiej. może wg Twojego byłoby lepiej bo widzę ze pieczesz go na duzej blaszce przez co jest cieńszy, mój był gruby, farsz wylazł przy zawijaniu i cały wyglądał jak wielka klucha ze szpinaku i skromnego farszu. wg mnie ohyda, ale może się kiedyś skusze raz jeszcze tylko po dużych przeróbkach
OdpowiedzUsuńhmmm...bardzo mi przykro, może to wina przepisu nie wiem...
Usuńu mnie zdecydowanie placek szpinakowy jest cienki i raczej suchy.
zresztą taką roladę robi się u mnie bardzo często i jeszcze się nie zdarzyło żeby nie wyszła, więc ten przepis, który podaję jest naprawdę godny polecenie. a swoją drogą może też nie każdy lubi takie połączenie i smaki:)
Podczas duszenia szpinaku (ja robię to bez masła, bo jestem na diecie Dukana) trzeba zwrócić uwagę żeby odparowała cała woda, a szpinak, zwłaszcza mrożony ma jej całkiem sporo. Poza tym piekę placek tak długo aż jego brzegi zaczynają same "odchodzić" od blaszki. Przy tej porcji "ciasta" jest to jedna duża blacha z piekarnika lub dwie blaszki na ciasto. Co do "wychodzenia" masy z rolady: albo serek był zbyt rzadki (luźny), albo zbyt mocno zwinęłaś roladę. Poza tym przepis jest genialny i można go dość mocno modyfikować: różne dodatki do twarożku i świeży szpinak do "ciasta"(tylko wtedy masa nie jest tak intensywnie zielona ;)
UsuńMa fajny smak, super wygląda i jest pycha.
OdpowiedzUsuńWyśmienita i przy tym naprawdę bardzo zdrowa potrawa :)
OdpowiedzUsuń