Takie oto "babcine" ciasto.
Ja w każdym razie takie uwielbiam, są to niezapomniane smaki wakacji, beztroskich dni i leniuchowania.
Ciasto naprawdę wspaniałe. Drożdżowy spód, soczyste owoce i maślana kruszonka, czujecie ten zapach? ;)
Przepis pochodzi z dodatku kulinarnego gazety "Świat Kobiety".Ciasto naprawdę wspaniałe. Drożdżowy spód, soczyste owoce i maślana kruszonka, czujecie ten zapach? ;)
- 130 ml mleka
- 2 dag świeżych drożdży
- 35 dag mąki pszennej
- 13 łyżek cukru
- 1 jajo
- 15 dag masła
- 1 kg śliwek
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 łyżki bułki tartej
W garnuszku podgrzać mleko. Dodać drożdże, 25 dag mąki i 3 łyżki cukru. Dobrze wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut.
Po tym czasie dodać całe jajo oraz 3 łyżki miękkiego masła. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować i przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawić na kolejne 15 minut.
Z pozostałej mąki (10 dag), masła, cukru oraz cukru waniliowego zagnieść kruszonkę.
Na cieście drożdżowym rozsypać bułkę tartą, rozłożyć wypestkowane śliwki, wierzch posypać kruszonką. Piec 40 minut w 180ºC.
Bon Appétit!
Apetyczne to Twoje ciacho, też wczoraj piekłam na śliwkowo :)
OdpowiedzUsuńtakie retro :-))
OdpowiedzUsuńtak, tak właśnie też mi się tak kojarzy :)
Usuń