Tym razem wykonałam je z nadzieniem wiśniowym, które idealnie w swojej roli się sprawdziło. :)
Ciasto duńskie z przepisu Nigelli.
Polecam!
Składniki:
Ciasto:
- 1 gotowe ciasto duńskie z TEGO przepisu
- 1 kg świeżych wiśni (mogą być mrożone ok. 700 g)
- ok. 350-400 g cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Odlać sok z wiśni i gotować go aż odparuje i trochę zgęstnieje. Gorącym syropem zalać wiśnie. Poczekać do ostygnięcia i ponownie odlać sok, zagotować go (teraz już tylko aby był gorący) i zalać wiśnie. Ostudzić. Kolejny 3 raz odlać syrop, dodać do niego mąkę ziemniaczaną i zagotować, aż zgęstnieje (ciągle mieszając). Dodać taki "kisiel" do owoców i wymieszać.
Dodatkowo:
- rozbełtane jajko
Gotowy rozwałkowany płat ciasta duńskiego pokroić na duże kwadraty (ok. 12).
Każdy kwadrat podzielić w myśli na pół. Na jedną połowę nakładać nadzienie wiśniowe, a na drugiej zrobić kilka nacięć. Złożyć i mocno zlepić brzegi. Pozostawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Następnie posmarować bułeczki jajkiem i piec 15-20 minut w 180ºC.
Bon Appétit!
Mmm wspaniałe danisze! Kradnę jednego. :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, nie będę miała za złe ;p
UsuńNigellę uwielbiam, i muszę przyznać, że dziś oglądałam przepis na danisze :-)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do nich od dłuższego czasu i najwyższy czas je zrobić :-)
Dziękuję za inspirację i motywację!
Pozdrawiam serdecznie!
o to akurat udało mi się wrzucić tego posta w odpowiedniej chwili :)
Usuńcieszę się, że Cię zainspirował :)
Pozdrawiam!
Bardzo lubię takie ciastka, mniam :)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuń