Składniki (na tortownicę o średnicy 23-24cm):
- 6 jaj (osobno białka i żółtka)
- 300 g czekolady (najlepiej 100 g mlecznej i 200 g gorzkiej)
- 225 g cukru pudru
- 180 ml gorącej wody
- 225 masła
- 1 łyżeczka kawy rozpuszalnej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę. Czekoladę połamać na drobne kawałki i umieścić w dużej misce. Dodać cukier puder i kawę. Zalać wrzątkiem i wymieszać do rozpuszczenia się czekolady i cukru. Dodać żółtka, masło, sól i ekstrakt waniliowy i zmiksować mikserem do połączenia się składników. Dodać ubitą pianę z białek i delikatnie wymieszać.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180ºC około 55 minut (można dłużej, ciasto będzie wtedy mniej mokre).
Ciasto podczas pieczenia rośnie, natomiast podczas stygnięcia znacznie opada co jest naturalne i nie trzeba się tym przejmować. :)
Ciasto podczas pieczenia rośnie, natomiast podczas stygnięcia znacznie opada co jest naturalne i nie trzeba się tym przejmować. :)
Bon Appétit!
Wygląda bosko! Podkradam przepis:)
OdpowiedzUsuńChlebek bananowy Sophie uwielbiam, będę musiała wypróbować więc i ten przepis :) Wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ciasto czekoladowe to ja mam już swoje ulubione. Oczywiście jest to brownie i w szczególności z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ który moim zdaniem jest najlepszy jaki może istnieć. Tym bardziej często go używam.
OdpowiedzUsuńsuper wpis :)
OdpowiedzUsuń